Ujmę to tak:
Dawno mnie tu nie było, ale ten wątek gdzieś mi się zagubił. Nie wiem dlaczego
Niestety mam mniej czasu niz przed rokiem, więc nici z tego teraz, ale to nie zmienia faktu, że nadal kocham celtyki.
Ja też ostatnio oddałam się sadze zmierzch i powiem szczerze, że przez dwa tygodnie ciężko się było ze mną dogadać, bo myślami byłam w książkach. A potem zrobiłam powtórtkę z rozrywki i oglądnęłam ja na Zalukaj.pl. wrażenia?
Książki są extra- film do bani. Wogóle nie oddaje piękna książek.